Mam znajomą, która nieustannie korzysta z pożyczek. Odnoszę wrażenie, że już w inny sposób nie potrafi żyć. Według mnie jest uzależniona od pożyczania. Nie zdaje sobie sprawy, że w ten sposób tylko pogrąża się w ubóstwie, z którego nie potrafi wyjść. Nieustannie podkreśla, że pieniądze nie są dla niej najważniejsze. A z drugiej strony kiedy podejmuje się z nią rozmowę, to temat jest jeden pieniądze. Żyje już na granicy wykluczenia społecznego. Jakiś czas temu próbowałam jej pomóc. Zachęciłam do zrezygnowania przez nią z posiadania kont w bankach, przejście do systemu SKOK. Zaproponowałam aby założyła sobie konto w SKOK Wołomin tak jak ja jestem członkiem spółdzielczej kasy oszczędnościowo kredytowej w Wołominie. Jak sądzicie co usłyszałam? Oczywiście, ale ona musi się przyjrzeć jak działa kasa spółdzielcza. Zamiast brać ze mnie przykład, że moja sytuacja jest o wiele lepsza od momentu kiedy zostałam członkiem SKOK Wołomin to znajoma zastanawia się. Czasem ludzi nie rozumiem. Nie potrafią wyjść ze swoich stereotypów, i to nawet ca cenę trwania w tym przypadku w ubóstwie. Jak wiele jeszcze jest w Polsce do zrobienia, by ludzie zrozumieli, że spółdzielcze kasy oszczędnościowo kredytowe to dla wielu jedyna szansa na wyjście z ubóstwa. SKOK Wołomin wspiera moją edukację finansową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz