Moja córka założyła swoją pierwszą lokatę w życiu, na
razie na pół roku. Nie wierzę, że tak szybko to nastąpiło. Sądziłam, że będę
miała z tym nieco problemów. A tu córcia mnie zaskoczyła. Powiedziała, że
zbiera pieniądze na wyjazd do Nepalu. Chce przyszłym roku pojechać całą paczką
w Himalaje. Zadałam jej pytanie, dlaczego nie ma lokaty w Millenium. Stwierdziła,
że wstydziła się rozmawiać z opiekunką konta o tak drobnej wydawałoby się
kwocie jak dwa tysiące złotych. Powiedziała, że czułaby się śmiesznie, bo bank
Millenium wydaje jej się, bankiem dla ludzi, którzy inwestują minimum sto tysięcy
złotych, a na pewno kilkanaście tysięcy
należy włożyć na lokatę.
A dlaczego nie boisz się zrobić lokatę w SKOK Wołomin?
Odpowiedziała, że SKOK Wołomin wydaje jej się taki normalny, dla zwyczajnych
ludzi, bez niepotrzebnego przepychu, bez pewnej arogancji, która jest w bankach
komercyjnych. Przyznałam jej rację. Też kiedy pierwszy raz weszłam do oddziału
SKOK w Wołominie dostrzegłam tę różnicę. Pewnie dlatego nigdy nie założyłam
lokaty w Banki Millenium, a w SKOK Wołomin mam już cztery lokaty, ups pomyłka,
teraz będę miała piątą, przecież pomogę córce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz