środa, 21 maja 2014

SKOK Wołomin to dobra lokata

Wczoraj przy kawie siedziałam ze swoimi przyjaciółmi. Jeden z nich Andrzej rzucił do mnie, że warto inwestować w złoto, zamiast otwierać kolejne lokaty. Andrzej twierdzi od dłuższego czasu, że złoto będzie się umacniać, a tym samym ci którzy zainwestują w nie będą bogatsi, dlatego lokaty dziś nie mają sensu. Odpowiedziałam mu, że ja wolę jednak lokatę. Machnął ręką i stwierdził, że nie umiem inwestować pieniędzy. Andrzej to typowy przedstawiciel tzw. biurokracji, pracuje od zawsze na posadzie w jednym z państwowych urzędów, które według mnie powinny być zlikwidowane. Zawsze nas drażni jego ton, kiedy stara się udowodnić, jak potrzebny jest nam urząd, w którym pracuje. Ma oczywiście konto w banku chyba w Nordei. Stwierdziłam zaczepnie, że mam konto w SKOK Wołomin. Kiedy Andrzej usłyszał, że mam konto w SKOK Wołomin wybuchł. Stwierdził, że tylko ciemniaki mają konto w kasach spółdzielczych. Ludzie światli mają konta w bankach. Spółdzielnie to były dobre kiedyś a nie teraz. Prychnął. Wkurzyłam się. Ale nie pokazałam po sobie. Tylko zadałam pytanie. A ile światły człowiek ma pieniędzy odłożonych w banku? Czy ma jakąś zrobioną lokatę? Udawał, że w tym miejscu nie słyszy, ale powtórzyłam głośniej. W końcu odpowiedział, że nie ma żadnej lokaty. A ja mu na to, że ciemniak ze SKOK Wołomin ma już cztery lokaty, które pracują na jego przyszłość, że ciemniak nie zamierza słuchać biurokraty, który nie ma pojęcia o lokowaniu pieniędzy, a swoją wiedzę czerpie z Trybuny Ludu czyli dla niewtajemniczonych z Gazety Wyborczej. Andrzej się wściekł. Zrobił się czerwony i nie potrafił wydobyć z siebie nawet jednego słowa. Tak właśnie w Polsce wyglądają oświeceni, a może bardzie indoktrynowani czytelnicy Trybuny Ludu. Popatrzyłam na znajomych, przez chwilę trwała konsternacja, a potem większość wybuchła śmiechem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz